Biegowy rachunek sumienia

Wiosna coraz bliżej !
P️rzed przygotowaniami do sezonu biegowego warto zadać sobie kilka pytań, by nie popełniać tych samych błędów i w końcu dosięgnąć spełnienia marzeń !
  1.  JAK WYGLĄDAŁY PRZEDSEZONOWE ZAŁOŻENIA W TAMTYM ROKU I  W JAKIM STOPNIU UDAŁO SIĘ JE ZREALIZOWAĆ?
    Czy przebiegłeś konkretny dystans? Przyjrzyjmy się na chłodno ostatnim miesiącom, przypominając sobie, czego chcieliśmy od sezonu 2018 i analizując, które z tych naszych życzeń udało się nam zrealizować.
  2. CZY ZAKŁADANE CELE BYŁY REALNE CZY ZBYT AMBITNE?
    Jeśli będziesz mierzyć zbyt wysoko w krótkiej perspektywie, sami skazujemy siebie na porażkę. Jeśli już wiesz, jak potoczyły się Twoje losy w ciągu ostatnich kilku miesięcy, możesz ocenić czy właściwie sprecyzowałeś swoje oczekiwania. Tej weryfikacji należy dokonywać z uwzględnieniem indywidualnych warunków i ograniczeń.
  3. CO PRZYCZYNIŁO SIĘ DO OSIĄGNIĘCIA ZAKŁADANYCH CELÓW? / CO ZROBIŁEŚ DOBRZE?
    Tutaj warto poszukać czynników, które pozwoliły Ci zrealizować Twoje cele. Nawet, jeśli ich nie osiągnąłeś, pomyśl nad tym, co możesz zapisać na plus. Taka analiza pozwoli Ci w przyszłości lepiej planować kolejne starty i przygotowania. Jeśli będziesz w stanie zidentyfikować mocne (i słabe) strony dotychczasowego treningu, będziesz wiedział/a na co zwrócić większą uwagę w przyszłości.
  4. CZY MOŻNA BYŁO COŚ ZMIENIĆ, ZROBIĆ LEPIEJ? 
    Po przeanalizowaniu mocnych stron czas również pomyśleć o tym, co Ci nie wyszło i gdzie popełniłeś/aś błędy. Może zbyt dużo energii poświęciliśmy na inny rodzaj treningu niż biegowy (crossfit, siłownia, pływanie, itp.)? A może biegaliśmy za dużo i zbyt wolno nie wprowadzając żadnych urozmaiceń do swoich treningów? W takiej analizie bardzo pomocne jest oko trenera, który z dystansu patrzy na nas i nasz trening i może dostrzec rzeczy, których nie wyłapiemy samodzielnie.
  5. CZEGO OCZEKUJESZ OD KOLEJNEGO SEZONU? 
    Pytanie o oczekiwania na kolejny sezon pozwoli nam właściwie podejść do procesu planowania całych przygotowań. Jeśli zdecydujemy, że chcemy w przyszłym roku wystartować w maratonie, a do tej pory nie biegaliśmy na treningu nigdy więcej niż kilkanaście kilometrów, musimy pomyśleć o zwiększeniu kilometrażu. Jeśli zależy nam na poprawieniu czasu na konkretnym dystansie powinniśmy tak zaplanować trening, by zadbać nie tylko o regularność, ale także zbudowanie wszystkich elementów potrzebnych do wykonania tego zadania – wytrzymałości, siły, szybkości i umiejętności utrzymania zadanego tempa.
Cele, które przed sobą stawiamy powinny być ambitne, ale realnie rzecz biorąc w naszym zasięgu.
Życie biegacza (także amatora) to ciągła pogoń za określonymi celami i marzeniami!